środa, 24 marca 2010

Dobre wieści z kolejnego świata cz. 5

Rich Baker nie rozpieszcza nas, wielbicieli Dark Suna, zbyt częstymi wpisami, które zwykle dzieli na część RPG i bitewną, bowiem nadzoruje reedycję War at Seas. Na szczęście raz na jakiś czas coś skrobnie, a jak już to zrobi, to podsuwa ciekawy materiał. Podobnie działo się w jego ostatnim wpisie, z 22 marca, który w połowie poświęcił mapie w nowej edycji świata.

Czego się dowiadujemy?

Otóż projektanci z początku zamierzali użyć mapy z drugiej edycji (rok wydania 1996), którą możecie zobaczyć tutaj. Po pewnym czasie zmienili jednak zdanie i uznali, że lepiej skoncentrować się na regionie Tyru, czyniąc z czwartoedycyjnego podręcznika nieomal dokładną powtórkę pierwszego wydania. Tym razem mapa ma być wykonana z pomocą narzędzi elektronicznych (poprzednie były w całości rysowane ręcznie!) oraz opisywać obszar gry z większką dokładnością, pozostawiając przy tym Prowadzącemu ogromną swobodę do tworzenia własnych lokacji.

Jak to możliwe?

Po pierwsze, projektanci postanowili popracować nad odległościami, które poprzednio były potraktowane dość po macoszemu. Teraz Region Tyru będzie rozległy, a pomyślano nawet o zaznaczeniu płycizn i głębi w Morzu Błota. To akurat dobry pomysł, dodający kilka ciekawych niebezpieczeństw do przygód w tamtym rejonie. Dopracowanie odległości sprawiło, że "poszerzono" obszar dookoła miast-państw, a przez zwiększenie odległości Prowadzący otrzymali więcej przestrzeni na umiejscowienie własnych ruin, lochów, wymarłych osad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz