środa, 13 listopada 2013

Zapowiedź "Dziedzictwa krzyształowej drzazgi"

Jako że tajemnica Mordu we Wrotach Baldura powoli się rozwiązuje, a ten sezon D&D Encounters dobiega końca, czas przyjrzeć się temu, co nas czeka już za kilka tygodni. Od jakiegoś czasu wiadomo, że następny będzie nosił tytuł Legacy of the Crystal Shard i będzie powiązany z cyklem R.A. Salvatore'a, mitologią i mini-uniwersum, Drizzta Do' Urdena.

Do twórczości Boba mam dość niechętny stosunek. Szczerze mówiąc, uważam go za grafomana, któremu udało się stworzyć fajnego bohatera. Czytelnicy go pokochali i na tej miłości jedzie od lat, produkując kolejne przygody o mrocznym elfie-renegacie z dwiema szablami. Przeczytałem najnowszą powieść Companions i uważam poświęcony jej czas za stracony. Takie steku bzdur dawno nie miałem okazji oglądać, nawet w powieściach do RPG. Ale fanboje sprawili, że Goodreads chce ją mianować do jakiejś tam nagrody.

Dolina Lodowego Wichru ma w moim sercu ciepłe miejsce. Stało się tak za sprawą gry komputerówek. W pierwszą część grałem bardzo długi i bardzo dokładnie, dla Icewind Dale odstawiłem Diablo 2, a to już coś znaczy, prawda? Ha, w sumie to gram nadal, bo zainstalowałem ją na telefonie z systemem Android. Oczyszczam Dolinę Cieni z potworów na bardzo małym ekranie.

W każdym razie, bardzo mnie ucieszyło, że zimą powędrujemy w mroźne rejony Faerunu. Północ Zapomnianych Krain zawsze miała dla mnie jakiś taki fajny klimat. Świat sam w sobie, miejsce odosobnienia, wytchnienia od przewalających się kataklizmów i dzikie pogranicze w jednym. Wygląda na to, że tym razem znowu będziemy musieli się spotkać ze złowrogim artefaktem, którego wpływy świat miał nie szczęście zaznać. Pośród tundr, ciemnych borów i ośnieżonych górskich szczytów walczyć będziemy z siłami złowrogimi i mającymi wpływ na Rozbicie (The Sundering). Słysząc taki opis, słyszę w głowie dźwięki z albumów Bathory, któe opiewały nie tylko Nordmenów, ale też i ponure piękno ich rodzinnych stron.

Na razie niewiele wiadomo o fabule przygód, ale ukazały się dwa materiał zwiastujące przygodę. Pierwszy, który znajduje się TUTAJ, opisuje ogólnie Dolinę Lodowego Wichru. Choć jest krótki i nie zagłębia się w szczegóły, to dobrze kreśli atmosferę tego miejsca. Drugi materiał promocyjny znajdziecie TUTAJ.To opis Calvin's Cairn, jaskiń, gdzie niegdyś gnieździli się bandyci. Obecnie jaskinie są podobno niezamieszkane, ale czy w takich rejonach dobra kryjówka pozostanie pusta na długo?

Przygoda ma się ukazać na dnia, 19 listopada. Poobnie jak Murder in Baldur's Gate będzie się składała z dwóch podręczników i zasłonki dla Mistrza Podziemi. Co ciekawi mnie najbardziej, to, czym zostaniemy uraczeni w następnej kolejności. Zapowiedzi jeszcze nie widziałem, a intryguje mnie, czy moja teoria się sprawdzi. Jak do tej pory szliśmy tropem gier komputerowych i jednocześnie miejsc w stylu "the best of..." Czy powrócimy do Neverwinter (Neverwinter Nights)? A może udamy się do Myth Drannor (Pool of Radiance) czy Waterdeep (Eye of the Beholder)?


3 komentarze:

  1. Pool of Radiance to przecież Phlan, a EotB to hyba zbyt odległa historia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pool of Radiance: Ruins of Myth Drannor to Myth Drannor :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Trailer do modułu:
    http://www.complex.com/video-games/2013/11/complex-exclusive-dungeons-and-dragons-the-sundering?utm_campaign=ComplexVG+socialflow+11+2013&utm_source=twitter&utm_medium=social

    OdpowiedzUsuń